Użytkownik "IN_" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d8jr7p$466$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ja to opakowanie sobie zostawiam - to pudeleczko z wyjmowanym koszyczkiem,
> bo chyba tez sa jakies inne.
> Nastepnie robie sobie wlasna fete w "zalewie". Kroje mlekovity w
kosteczke,
> czesc oczywiscie sie robabrze. I mieszam z oliwa, wycisnietym czosnkiem,
> swiezo zmielonym pieprzem i ziolkami swiezymi - w zaleznosci od upodoban.
> Razem to wszystko laduje w opakowaniu po Arla i do lodowki na dwa dni....
> mniam do salatek.

fajny pomysl - dzieki:)


> U mnie podstawe smakowa stanowi czosnek, bo kocham go miloscia nieziemska,
> wiec wszystko baaardzo czosnkowe.

rozumiem, ze do pracy jedziesz nie autobusem, tylko czosnkiem?:))) ja
czosnek zostawiam tylko na piatek i sobote...

>