Data: 2005-09-22 17:12:35
Temat: Re: kwas chlebowy - gdzie kupic
Od: Sławomir Szczyrba <s...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ciekawe czy RAV naprawdę uważa, że :
>> Nietrudne to, a od kupnego o niebo lepsze... :)
> Jeśli powiesz jak to się robi, to chętnie spróbuję
>
Hm. OK, a przy okazji sobie zabezpieczę przepisy na sieci ;)
Przepisy z AD.1937
Kwas chlebowy
Wziać dobrze wysuszone, wypieczone rumiano kawałki czarnego chleba - z 3kg,
wrzucić to do czystej beczułki, włożyć 15 dkg mięty i zalać gotującą się wodą
w ilości 32 butelek, dobrze przykryć beczkę, z wierzchu szczelnie okryć
wojłokiem i zostawić tak w spokoju przez dobę. Potem przecedzić płyn ten przez
czyste sito, dodać 1/2 kg czerwonej patoki i rozczyn z 15 dkg drożdży
i 2 stołowych łyżek pszennej mąki i włożyć do ciepłego kwasu. Włożywszy drożdże,
zostawić 5 godzin w spokoju, póki się nie pokażą szumowiny, wtedy przecedzić
przez płótno, rozlać w butelki, do każdej włożywszy przed tym parę rodzynek
(wystarczy 1/4 kg), po czym zakorkować, zalać pechem czy lakiem, odrutować
i wynieść do piwnicy. Użyć można dopiero po 5 dniach.
KWas cytrynowy.
Wziąć 6 sztuk ładnych, dojrzałych cytryn, obmyć je i pokrajać w cienkie
plasterki, nie odrzucając skórki; pestki odrzucić, bo kwas byłby gorzki,
cytryny włożyć do kamiennego słoja, dodać 1/2 kg białych, oczyszczonych
rodzynek, z których wyjąć pestki, i 1 1/2 świeżego miodu, zalać to wszystko
5 bytelkami gotującej się wody, przykryć i zostawić w spokoju do następnego
dnia w cieple. Nazajutrz zalać wszystko ostudzoną, przegotowaną wodą w ilości
21 butelek, i dodać 10 dkg drożdży, rozpuszczonych w ciepłej wodzie, z dodatkiem
łyżki mąki. Włożywszy drożdże, zostawić kwas w ciepłym miejscu, aż nie
sfermentuje, a poznaje się to potem, że cytryny i rodzynki wypływają. Wtedy
kwas trzeba przecedzić przez cienkie płótno, rozlać w butelki, zakorkować
i wynieść w chłodne miejsce. Używać dopiero po 5 dniach. Żeby cukier prędzej się
rozpuścił, trzeba go wsypać do dwóch litrów wody i zagotować, zalać tym syropem
cytryny i wtedy dpiero dodać pozostałą wrzącą wodę.
Kwas żurawinowy
Robi się tak samo jak cytrynowy z tą tylko różnicą, że zamiast cytryn bierzemy
2 kg żurawin i utłuczone w garnku zalewamy 6 litrami wody.
Kwas litewski.
W baryłce drewnianej lub kamiennym garnku ułożyć dwa bochenki chleba razowego,
pokrojone w niezbyt duże kawałki i wysuszone w piecu. Zalać 25 litrami wrzącej
wody. Gdy płyn wystygnie, dodać 3 dkg drożdży rozrobionych w letniej wodzie -
niech tak stoi 12 godzin. Potem zlać płyn z baryłki, przecedzić, wsypać
1 1/2 kg cukru - kryształu i nalewać w grube butelki, kładąc do każdej pół
plasterka cytryny bez pestek i kilka dużych rodzynków. Butelki mocno zakorkować
i odrutować; ułożyć w piwnicy, a po 24 godzinach napój gotowy do picia. Można
kłaść na lód - czym zimniejszy tym smaczniejszy. Otwierać ostrożnie, bo silnie
musujący strzela z butelek.
----------------------------------------------------
---------------------------
Osobiście robiłem ten ostatni.
Mniam.
Uwaga, jak piszą, że strzela to strzela, mnie nawet butelkę rozsadziło :))
Wszystkie objętości, wagi itp. musisz sobie przeskalować do naszych
dużopowojennych możliwości ;))
Ile zawiera tajemnicza 'butelka' nic mi nie wiadomo. :((
Może ktoś na pl.rek.kuchnia będzie mógł podpowiedzieć?
Sławek (FUT warning)
--
________
_/ __/ __/ 316. Teraz tylko trzeba sie nie pomylic.
\__ \__ \___________________________________________________
____________
/___/___/ Sławomir Szczyrba Tychy
|