Data: 2004-09-25 16:33:11
Temat: Re: lasagne
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 25 Sep 2004 17:13:44 +0200, KasJa
<f...@i...pl> wrote:
>Dnia Sat, 25 Sep 2004 16:12:57 +0100, Krysia Thompson napisał(a):
>
>
>>
>> A co ma ilosc tluszczu do miekkosci makaronowej ? Ja myslalam, ze
>> raczej ilsoc plynu wchloneitego przez w/w makaron decyduje o
>> miekkosci......
>>
>
>no wlasnie, tluszcz jest bylo nie bylo plynem. Moze to tez kwestia
>konsystencji sosu beszamelowego. Mysle ze nie warto ryzykowac twardego
>makaronu i po prostu go ugotowac wczesniej. Nawet jak na opakowaniu jest
>napisane, zeby klasc nieugotowany. Pewnie to tez kwestia wprawy i praktyki
>w kuchni :)
Ale ni kazdy tluszcz jest przeciez plynem.
pierz
K.T. - starannie opakowana
|