Data: 2007-11-25 00:04:38
Temat: Re: listopadowe ognisko
Od: "fuksa" <f...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "fuksa"
dzięki wszystkim za porady
poszłam minimalistycznie, jeśli chodzi o obróbkę na miejscu - jaja w cebuli
i warzywka wg Lii-> calkowita porażka :D
wilgoć i chłod pozwoliły jako tako upiec to, co nad ogniem, natomiast żar
gasł w oczach :)
najgorsze ognisko, jakie pamiętam; na jakiś tydzień mam zapiekanke warzywną
:)
i kilka dni pozbywania się zapachu dymu i wędzenia :)
Ola
do wiosny tylko gotowane na parze ;)
|