Data: 2007-11-25 00:43:46
Temat: Re: listopadowe ognisko
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
fuksa napisał(a):
> Użytkownik "fuksa"
>
> dzięki wszystkim za porady
>
> poszłam minimalistycznie, jeśli chodzi o obróbkę na miejscu - jaja w
> cebuli i warzywka wg Lii-> calkowita porażka :D
> wilgoć i chłod pozwoliły jako tako upiec to, co nad ogniem, natomiast
> żar gasł w oczach :)
> najgorsze ognisko, jakie pamiętam; na jakiś tydzień mam zapiekanke
> warzywną :)
>
> i kilka dni pozbywania się zapachu dymu i wędzenia :)
>
> Ola
>
> do wiosny tylko gotowane na parze ;)
>
>
Dlatego nie ma to, jak tradycyjne i spradzone przepisy "ogniskowe" -
warto rozpalić ognisko na tyle wcześnie przed przybyciem gości, aby było
się "czym rządzić".
--
XL wiosenna
"Ci, którym natura każe się trzymać z dala od wspólnoty ... , nie
potrzebują też obrony, bo brak zrozumienia nie może ich ugodzić, są
bowiem poza kręgiem światła, a miłość znajdzie ich wszędzie. Nie
potrzebują też pokrzepienia, bo jeśli chcą pozostawać prawdziwi, mogą
czerpać tylko z siebie, zatem nie można im pomóc, przedtem
nie zaszkodziwszy." Franz Kafka
|