eM wrote:

> Czy moglby mi ktos lagodnie wytknac braki w edukacji serowej? Czy omija
> mnie jakas podniebienna serowa przyjemnosc? Czy ktos uznaje sie za
> wiarygodnego przewodnika po alejce serowej w markecie? No bo przeciez
> tam pol slownika francuskiego ;-).
>

Moge zasygerowac palete serow do sprobowanie, francuskich oczywicie
(inne kraje znam tylko wyrywkowo). IMVHO powinnas sprobowac zaliczyc
oprocz brie :

- camambert (z surowego mleka :)
- roblechon
- coulommier (mniaam)
- vacherin (taki strasznie lejacy sie, typu "camambert)
- munster (z Alzacji, tradycyjnie spozywany z kminem rzymskim)

Plesniowe :
- roquefort
- bleu de bresse

Twarde :

- emmental
- gruye`re
- cantal (to taka francuska odmiana cheddara ;)
- i np. beaufort (z tych silniejszych)


Hopujac ze helpnelam...


Ewcia

--
Niesz