Data: 2004-10-21 00:12:32
Temat: Re: lubie ser :-)
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le jeudi 21 octobre 2004 ? 01:40:17, vous écriviez :
> W: 6961355971$2...@e...kloups,
> Od: Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com>
> Bylo:
> ...
> Bardzo lubie czytac twoje posty, do teraz bylas ciepla i mila, czy cos sie
> stalo ?
> Zaloze sie, ze Iwona_s nie chciala nikogo obrazic ani dokuczyc,
Ja o tym doskonale wiem.
> po prostu
> wyrazila sie dokladnie tak jak mysli bez wywyzszania sie. Ocenila jakosc
> reprezentowana przez marke sklepu a nie oddzielnie kazdy produkt. W efekcie
> wyszla ocena tam kupujacych ... :-(
O to mi chodzilo. A przeciez jezeli ludzie tam przychodza kupowac to
znaczy ze do "lepszych" sklepow nie poszli.
Choc pewnie mieli ochote.
> Nie zastanowila sie jak ta wypowiedz moga przyjac osoby, które zaopatruja
> sie w tych sklepach. No przecierz tam jest tlum codziennie.
> Ja tez tam jestem raz lub dwa razy w miesiacu.
[...]
Mi oczywiscie nie o Iwone chodzilo, ale bardziej ogolnie ze pisze sie
o tanich (i czesto nie najbardziej wartosciowych zywieniowo)
rozwiazaniach, z jakas nieswiadoma pogarda.
Jest na to okreslenie tutaj : "nieswiadomy rasizm" (Iwono, to nie do
ciebie... korzystam z okazji by podac porownanie). Ow "nieswiadomy
rasizm" to wyrazenie przekonania ze :
"alez ja przciwko Murzynom nic nie mam, zupelnie nic. Nie chcial(a)bym
tylko zeby dziecko z jakims Czarnym wychodzilo...
...a jak juz co to za dzeci by mogly wysc...)"
Ewcia
--
Niesz
|