On Mon, 22 Nov 2004 22:11:27 +0100, "waldek"
<A...@o...pl> wrote:

>Krysia Thompson wrote:
>
>> a na cholere mi oliwa czy olej???? zlituj sie czlowieku,
>===
>Jak sobie życzysz. Niniejszym lituję się nad tobą.

Moze byc, mnie wszystko jedno, nie dyskryminuje, kto sie nade mna
lituje ;))

>===
>
>> moze tam
>> gdzie ta cholerna witamina ma miec cos, jakis tluszcz to moze,
>> ale tak poza tym to po co??????
>===
>Dla smaku, zapachu i konsystencji?
>===
ja akurat tego nie potrzebuje przy jarzynach, one same mi tego
dostarczaja


>> jedyne co JA toleruje w takich
>> wypadkach to bekon z fasolka szparagowa.
>===
>Jeszcze raz współczuję.
>===
>
Nie ma czego...swieza fasolka prosto z ogrodku plus bekon z
dobrej farmy - cycus 7 lat nie myty!


>> Mizeria ze smietana,
>===
>Ooooo!
>===

co ooo, pisze przeciez, ze z octem BEZ smietany tez :)
>
>> kalafiory i brokuly nie sa suche! Co Ci do glowy wpadlo, ze sa
>> suche???? jesli polewam to sosem serowym i zapiekam, ale to nie
>> koniecznosc, naprawde
>===
>To już coś. Sery mają sporo tłuszczu w sobie.

ale ja tego dla tlsuzzcu nie robie, a ino dla sera ;))))
>
>To zostają jeszcze do omówienia: kapusta, fasolka szparagowa, szparagi,
>sałaty, szpinak, buraczki, papryka....
>Też wszystko z serem?

nie, luzem ;)
>
>
>Żarty żartami. ;-)
>Jesz tak, jak lubisz, co nie przeszkadza, że ludność powszechnie stosuje do
>jarzyn tłuszcze nie tylko w czystej postaci, ale choćby w sosach, np.
>winigret. W tym względzie jesteś raczej wyjątkiem. Tak myślę.
>Czy się mylę?
>
>waldek
>===
>
>
sie mylisz, winegret robie akurat bardzo dobry,, ludnosc to nie
wiem co jest, a roznie w roznych miejscach te ludnoscie jedza,
powrzechnie tluszcz do jarzyn? Powszechnie? naprawde? Ktora
ludnosc? :))

Pierz, nie-ludnosc?
K.T. - starannie opakowana