Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "flower" <f...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: menu na wesele
Date: Mon, 7 Nov 2005 15:44:14 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <dknp8j$l2e$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <dkm26v$iso$1@atlantis.news.tpi.pl> <dkn0fr$iaf$2@news.dialog.net.pl>
<4...@n...vogel.pl> <dknart$8n1$1@inews.gazeta.pl>
<dknets$u39$1@news.dialog.net.pl> <dkng61$8hf$2@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: mgm.softman.com.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1131374675 21582 213.25.195.100 (7 Nov 2005 14:44:35
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 7 Nov 2005 14:44:35 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1506
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1506
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:252206
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dkng61$8hf$2@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "pamana" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:dknets$u39$1@news.dialog.net.pl...
> >
> >> Dla mnie to dość chamskie... Nie wyobrażam sobie, żebym przyszła do
kogoś
> >> na przyjęcie - niezależnie od tego, czy to wesele, czy inna okazja - i
> >> zaczęła wydziwiać, że nie odpowiada mi rodzaj potraw, a potem wyszła.
To
> >> smutne, że ludzie na wesele przychodzą najeść się mięsa i napić wódki.
> >
> > chamskie tez jest to ze robisz jedzenie bo ty lubisz sałate i inni tez
> > musza to jejsc.
>
> Inna sprawa że na ogół zjedzenie "sałaty" nie budzi w nich obrzydzenia,
czy
> tez nie jest w sprzeczności z ich światopoglądem i zjeść ja mogą, a nawet
> najeść sie nią mogą jako tako. To jednak jest zasadnicza różnica.
> No ja tam z cudzego wesela nie wychodzę prezentując swe oburzenie nawet
jak
> siedzę o suchej gębie i tylko wodę mineralną na zmianę z kawą i herbatą
> sączę a do jedzenia na ciepło mam tylko ziemniaki z surówką, za to za
> plecami "stoisko" z wędlinami po wiejsku i beczką smalcu a przed nosem
> tatara z śmierdzącą cebulą.
Jednym śmierdzi cebula, dla innych gorzka jest sałata.
"(...) toteż reguły zakonne, które nakazywały wszystkim zakonnikom całkowite
powstrzymywanie się od mięsa, dopuszczały zazwyczaj dwa wyjątki: wolno było
jeść mięso w chorobie oraz poza klasztorem. "Ażeby nie być uciążliwym dla
gospodarzy" - wyjaśnia kapituła generalna dominikanów w roku 1249, a za nią
kolejne ustawy zakonne aż po pierwszą połowę obecnego stulecia."
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/poszukiwania
/o_zabijaniu_zwierz.html
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
|