Data: 2007-11-26 13:48:45
Temat: Re: mierniki ciepła na kaloryferze
Od: G...@S...Janoszka.pl (Grzegorz Janoszka)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 25 Nov 2007 12:57:19 +0100 I had a dream that humanista \(mruczus\)
<m...@g...com> wrote:
>Mamy jakieś dziwne mierniki zużycia ciepła, które po prostu mierzą
>temperaturę na powierzchni kaloryfera. Jednak nie sprawdzają się. Wystarczy
>puścić silny strumień powietrza z wentylatora na czujnik na czujnik i przy
>tym temperatura w mieszkaniu trochę się podniesie (bo zwiększy się prędkość
>wymiany ciepła kaloryfera z otoczeniem) a jednocześnie zmiejszy się
>temperatura kaloryfera, wskazania czujnika i opłaty miesięczne za CO!
Nie licznik, ale podzielnik. Kiedyś próbowałem liczyć i wyszło mi, oczywiście
w przybliżeniu, że mając dmuchawę nie będziesz miał wielkich oszczędności.
Po prostu w ogrzewaniu centralnym w bloku dominują opłaty stałe plus opłaty
zmienne od piwnic, klatek schodowych itp. A mimo wszystko dmuchawa mająca
50W włączona 12h dziennie da 10 zł poboru prądu w skali miesiąca, a uzyskane
"oszczędności" na ogrzewaniu byłyby dyskusyjne.
Jak chcesz oszczędzać, to grzej umiejętnie. Ja np. każdej zimy ogrzewam tylko
mały pokój, we wszystkich innych pomieszczeniach są zakręcone grzejniki.
Jednocześnie ten mały pokój ma otwarty nawiewnik i z niego powietrze trafia
(po ogrzaniu) do reszty mieszkania. Dzięki temu prostemu zabiegowi mam spore
zwroty za sezon grzewczy. Oczywiście warunkiem są szeroko otwarte drzwi lub
w ogóle ich brak ;)
--
Grzegorz Janoszka
|