Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: duszołap <g...@i...lublin.amWYWAL.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Date: Tue, 31 May 2005 14:47:19 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 41
Message-ID: <d7hmm3$dqt$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <d6tc2b$pqt$1@nemesis.news.tpi.pl> <d6v7t6$mf3$1@opat.biskupin.wroc.pl>
<d77ekl$7ii$1@news.onet.pl> <d77i06$k9a$1@inews.gazeta.pl>
<d77k08$966$1@news.onet.pl> <d7fpie$j5$1@nemesis.news.tpi.pl>
<d7fsrv$p5v$1@news.onet.pl> <d7fvun$ov4$1@nemesis.news.tpi.pl>
<hzuavy40o0p2$.dlg@iska.from.poznan>
NNTP-Posting-Host: cz82.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1117543939 14173 80.53.235.82 (31 May 2005 12:52:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 31 May 2005 12:52:19 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; PL; rv:1.7.6) Gecko/20050509
Debian/1.7.6-1ubuntu2.1
X-Accept-Language: en
In-Reply-To: <hzuavy40o0p2$.dlg@iska.from.poznan>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:76927
Ukryj nagłówki
Użytkownik Lia napisał:
>>>>Przyzwyczaił się do moich reakcji i nie reaguje.
>>>
>>>A co ma robić narzekać?
>>
>>Ależ nic nie powinien robić. Sytuacja, gdzie żona wpada w depresję
>>(poporodową czy jakąkolwiekbądź), a mąż na to konto funduje sobie
>>wycieczkę do Afryki jest ze wszech miar chwalebna i godna naśladowania.
>
> Jakbym miała taką żonę jak gsk to pewnie też bym wyjeżdżała jak tylko
> byłaby okazja...
A wiesz, miałam dopisać, że zakładam, że historia przedstawiona przez
gsk (tu, na psr) jest prawdziwa. Tzn. odnoszę się do ogólnej sytuacji,
gdzie żona tkwi w depresji, a 'mąż się do tego przyzwyczaił', nie do
konkretnej sytuacji gsk (jaka by ona nie była, ta sytuacja znaczy się).
> Choć docelowo rozwód byłby najlepszym rozwiązaniem.
Jeśli sytuacja rzeczywiście wygląda tak, że mąż przyzwyczaił się, że
żona nieszczęśliwa i zamiast się tym przejmować śmiga sobie po świecie
-- to faktycznie rozwód wydaje się najlepszym wyjściem. Podkreślam:
*jeśli*, ponieważ...
>>Nie wyobrażam sobie, żebym przyzwyczaiła się do tego, że osobie, którą
>>kocham jest źle w życiu. Ale usenet przekonał mnie, że ja to jednak mam
>>małą wyobraźnię.
>
> To chyba nie kwestia wyobraźni, tylko tkwienia w związku, w którym miłość
> jest tak realna jak UFo na podwórku.
... mimo wszystko za mało wiemy o tym związku, żeby go tak definitywnie
określać i przekreślać. Póki co jednak doradzałabym, żeby gsk dla dobra
swojego i męża poszła do psychologa albo psychiatry. Może trzeba jej
terapii (może im obojgu?), może farmakologii... -- niech fachowcy ocenią.
--dusz.
|