Data: 2005-05-31 13:01:21
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Habeck Colibretto" :
> Seks w sensie prokreacyjnym jest niezbędny. A cała reszta - to zabawa...
:)
> A na poważnie, to nikt prawnie nie zabrania się ciupciać na lewo i prawo z
> kim chcesz i kiedy chcesz. I obżerać się możesz. Więc o co chodzi?
> Z drugiej strony i za to ciupcianie na lewo i prawo i za obżarstwo płaci
> społeczeństwo. :)
Dlaczego ?
Jeżeli kocham się nawet 4 razy dziennie ze swoim ślubnym mężem dla zabawy -
czy w tym jest coś złego ?
I co za to płaci społeczeństwo ?
A jeśli z tym samym mężem nie mam ślubu kościelnego a tylko cywilny ?
Jaka różnica z punktu widzenia społeczeństwa ?
Pozdrowienia.
Basia
|