Data: 2005-05-31 12:55:20
Temat: Re: moje małżeństwo to jakaś paranoja!
Od: duszołap <g...@i...lublin.amWYWAL.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Habeck Colibretto napisał:
>>No to tak pisz.
>>Podobnie seks też jest konieczny do przeżycia gatunku a nie jest sam w sobie
>>czymś złym (chociaz jak mniemam niektórzy tak by chcieli).
>
> Seks w sensie prokreacyjnym jest niezbędny. A cała reszta - to zabawa... :)
> A na poważnie, to nikt prawnie nie zabrania się ciupciać na lewo i prawo z
> kim chcesz i kiedy chcesz. I obżerać się możesz. Więc o co chodzi?
> Z drugiej strony i za to ciupcianie na lewo i prawo i za obżarstwo płaci
> społeczeństwo. :)
Ale czy my ciągle mówimy o tym samym? Bo mi się wydawało, że poruszane
było ciupcianie się w stałych związkach, które to nie są małżeństwami,
bądź w małżeństwach, które dobrowolnie zrezygnowały z posiadania dzieci.
a nie ciupcianie się na lewo i prawo z kim popadnie.
(A na marginesie: społeczeństwo płaci też za tych, co zimą chodzą bez
czapki, a potem chorują na różne powikłania pogrypowe -- ciekawe, czy
organizacje religijne kiedykolwiek zajmą się propagowaniem ciepłego
ubierania w zimie z równym zaangażowaniem, co zaglądaniem innym pod
kołdrę? :>)
--dusz.
|