Strona główna Grupy pl.soc.rodzina napiszcie coś :( Re: napiszcie coś :(

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: napiszcie coś :(

« poprzedni post następny post »
Data: 2005-02-26 22:01:31
Temat: Re: napiszcie coś :(
Od: "Nixe" <nixe@fałpe.peel>
Pokaż wszystkie nagłówki

Iwon(k)a pisze:

> ale mowila po polsku, i do ciebie nie dociera, ze
> dla mnie wysluchac =/= reakcja.

A dla mnie usłyszeć =/= wysłuchać.
Prosta sprawa.
Jeśli dla Ciebie miedzy tym wyrazami można postawić równość, to pozostaje mi
współczuć ubogiego jezyka ;-)

> a czyz wlasnie teraz pytajac "a ty nie?" wyraza, ze i owszem ale
> ty tez?

Nic nie rozumiem. Wybacz.
Ale już nic nie wyjaśniaj, bo kolejny post będzie jeszcze dłuższy.

> jak zwykle nic nie rozumiesz. nic nie wyciagam, wiem tyle
> co sama Marynatka pisala na psd.

Więc przyjmij do wiadomości, że to, co Marynatka pisała na psd, nijak ma się
do rzeczywistych przyczyn jej antypatii. Ale rozumiem, że o tym nie wiesz,
więc wyciągnęłaś takie, a nie inne wnioski.

> uwazasz sie za wyrocznie, bo wsadzasz w zycie innych
> scenariusze, ktore uwazasz za "wlasciwe".

Ty również :-) Napisałaś, że gdyby "pogubiona" poważnie potraktowała problem
męża, to sprawa rozwiązałaby się inaczej. Sęk w tym, że ona sama wcale nie
musi tak uważać. Zatem nie wsadzaj w jej życie scenariusza, który Ty uważasz
za właściwy.

> zanim coc odpowesz, poczytaj jeszcze jedno zdanie, bo
> robisz z siebie glupa....

Któreż to "jeszcze jedno zdanie" mam przeczytać?

>> Tak właściwie to po nic. Tak samo, jak "po nic" dyskutujemy na
>> newsach. Ale skoro napisałaś "to mnie nie przekonuje", to najzwyczajniej w
>> świecie spytałam "to co by Cię w takim razie przekonało?" Czy to takie
>> zawiłe?

> rzeczywiscie, prosta z ciebie dziewczyna......:>

Zabrakło Ci argumentów? W takim przypadku bezpieczniej i kulturalniej jest w
ogóle nie komentować.

BTW - Na psd ostatnio produkowała się niejaka Daria. Przeczytaj sobie jej
argumenty. Chciałam tylko zauważyć, że niebezpiecznie zbliżasz się do jej
poziomu. To, że Tobie samej nie przeszkadza, gdy ktoś Cię obraża nie jest
równoznaczne z tym, że możesz obrażać innych. Tu nie ma znaku równości i bądź
łaskawa to zauważyć.

>> Faktycznie - mogło to zabrzmieć dwuznacznie.

> moglo?? opisalas zupelnie dwie rozne sytuacje,

Opisałam jedną i tę samą sytuację, ale na tyle mało precyzyjnie (co
zauważyłam dopiero po Twojej uwadze), że wydawać by się mogło, że to dwie
różne. Jeśli takie tłumaczenie do Ciebie nie dociera, to uwierz mi na słowo.
A następna próba wmawiania mi, że to nieprawda, bo Ty wiesz lepiej, co ja
chciałam napisać, jedynie Cię ośmieszy.

>>>> A w życiu już tej zasady nie stosujesz? Dlaczego?

>>> a kto powiedzial, ze nie stosuje?

>> Przecież sama pisałaś, że najpierw oceniasz czyjś problem wg własnych
>> kryteriów, a co za tym idzie czy warto kogoś uspokajać, pocieszać
>> itp. Gdzież tu więc podanie "znieczulenia" a priori?

> oceniam sytuacje, i widze, ze bedzie bolalo, wiec
> daje znieczulenie.

Przecież mówimy o sytuacji, gdy pacjenta już boli ząb.

>> Ale ja nie analizuję przyczyn strachu.
>> W każdym razie nie w momencie, gdy ktoś przychodzi do mnie
>> szlochający i roztrzęsiony.

> a ja sie jednak pytam co sie stalo.

Ja również, ale niekoniecznie zanim przytulę i uspokoję.
Tym bardziej, że ze zszokowanego człowieka raczej trudno coś wydobyć.

>> Mąż spodziewał się uzyskać u żony pomoc?

> myslisz ze nie?

Szczerze? Nie bardzo wiem jaką.
Miała wyczyścić ten podgrzewacz? Być może tak.
Dlaczego wobec tego po prostu jej o to nie poprosił?
A może to pretensje miały być formą prośby o wyczyszczenie podgrzewacza?
I naprawdę nie bardzo rozumiem, dlaczego to "pogubiona" miałaby najpierw
spełnić jego prośbę, a dopiero potem mogła oczekiwać pomocy z jego strony,
jeśli (jak wspomniałam) kolejność "zgłoszeń" była odwrotna.

>> Doprawdy? A to nowość jakaś w tej dyskusji.

> jaka nowosc, od poczatku pisze o lekcewazeniu meza.

"Mąż spodziewał się uzyskać u żony pomoc? Doprawdy? A to nowość jakaś w tej
dyskusji"

Przeczytaj jeszcze raz, co nazwałam nowością. Nie ma tam słowa o
lekceważeniu.
No chyba, że Ty przez pomoc rozumiesz "nielekceważenie męża".

--
PozdrawiaM

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
27.02 Iwon\(k\)a
27.02 Iwon\(k\)a
27.02 Iwon\(k\)a
27.02 Margola Sularczyk
27.02 Iwon\(k\)a
27.02 Nixe
27.02 Iwon\(k\)a
28.02 Nixe
27.02 Agnieszka Krysiak
28.02 Dorota
28.02 Iwon\(k\)a
28.02 Iwon\(k\)a
28.02 Margola Sularczyk
28.02 Agnieszka Krysiak
28.02 Agnieszka Krysiak
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem