Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "Artek" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: natrętne myśli...
Date: Sat, 21 Apr 2001 00:42:17 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 45
Message-ID: <9bqm83$pkd$5@news.tpi.pl>
References: <3...@n...home.net.pl> <9bpioj$lav$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pb41.lodz.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 987814979 26253 212.160.29.41 (21 Apr 2001 01:02:59 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Apr 2001 01:02:59 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:81357
Ukryj nagłówki
> Użytkownik "Monisia_" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:3adece77@news.home.net.pl...
> > Witam
> >
> > Od dłuższego czasu nękają mnie myśli samobójcze... jak narazie
> odpędzam
> > je, ale już tracę siły. Nie wiem może prawdą jest stwierdzenie jakie
> kiedyś
> > usłyszałam "osoba, która raz usiłowała popełnić samobójstwo kiedyś to
> > zrobi".
> > Czy zna ktoś sposób by pozbyć się wspomnień?
> > Jak zrobić delete?
> >
> > M.
>
> Może fachowa pomoc psychoteraputy by Ci pomogła?
>
> Pozdrawiam,
> Beve
>
>
Może moja wypowiedź doda Ci trochę otuchy.
Zastanawiam się ile Ty masz lat???
Ale mniejsza z tym.
Znałem osobiście dwóch samobójców, byli to moi koledzy.
Znałem ich problemy i nigdy bym nie pomyślał, że posuną się aż do takiego
kroku.
Każdy czasem popada w jakąś depresję. Sam już od dłuższego czasu zastanawiam
się nad sensem życia, oczywiście czysto teoretycznie, bo z natury jestem
pesymistą. Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma takiej rzeczy która
byłaby cenniejsza od życia. To co powiedziałem głupio brzmi, ale jakby się
tak naprawdę zastanowić, to co można cenniejszego stracić, gdy przeżyje się
kolejny dzień??? Życie można zawsze stracić nie zyskując nic. Ale żyjąc
kolejny dzień, zawsze można coś zyskać. Z doświadczenia wiem, że następnego
dnia wszystko pozornie niemożliwe zmienia się diametralnie, choć sam w to
nie wierzyłem. Nie będę tu rzucał przykładami, chyba że na priv. bo to moje
osobiste sprawy. Wszystko zależy od tego jak mocno jesteś zdesperowana, ale
skoro ta informacja znalazła się tutaj, myślę że nie jest tak tragicznie.
Zawsze możemy pogadać.
Artek.
|