Data: 2002-11-25 15:34:11
Temat: Re: nie chcę slubu! co robic?
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osoba znana wszem jako <k...@N...gazeta.pl>, drżącą z emocji
ręką, skreśliła te oto słowa:
> A twoi rodzice
> mogą cię odciąć od finansów, i też mają do tego prawo. Generalnie
> dziwię ci się (o ile ta ciąża to nie była wpadka), że tak
> podchodzisz do tej sprawy, to znaczy na zasadzie "bo mnie się
> należy". Zszokowała mnie lekko twoja wypowiedź, że rodzice
> zgodnie z prawem muszą cię utrzymywać. Czy twoje dziecko również?
> A poza tym, równie dobrze mogliby powiedzieć, żebyś wracała do
> domu, bo taniej ich wyjdzie utrzymywanie cię na miejscu, a nie
> fundowanie opłat za mieszkanie, na przykład. Życzę trochę
> refleksji, rozsądku i odpowiedzialności.
No właśnie ja się tak zastanawiam po co Rodzice Sagi się z nią tak
handryczą o ten ślub. To nie ma sensu. Wystarczyłoby przymknąć
kranik. Utrzymywanie dziecka do 26 roku (ze względu na studia) nie
oznacza "funduję córeczce własne mieszkanie i samochód oraz kursy
itp". W takim wypadku wystarczy zapewnić latorośli wikt i opierunek
pod własnym dachem. Wyłącznie własnej latorośli, a nie obcemu
facetowi, który pojawia się nie wiadomo skąd i nie wiadomo kiedy
pójdzie w cholerę :-) I na dokładke obdarza nas wnukiem czyli
jeszcze jedną gębą do wyżywienia :-)
--
Małgorzata
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
http://www.btsnet.com.pl/majkowscy/
"Carum est, quod rarum est"
|