Data: 2008-04-09 21:50:37
Temat: Re: nowy grafik wakacji
Od: "Ola" <z...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorota ***" <d...@W...op.pl> napisał w wiadomości
news:ftjcd5$d93$1@news.onet.pl...
> Luizo, wiekszosc rodzin nie stac na wyjazd (pojedynczy, a co dopiero
> mówic o dwukrotnym: zimowym i letnim) na terenie Polski
??
Naprawdę? Nie sądziłam że taka bieda w kraju... Ale ja to ten, tego,
Warszawka i zawsze wyjeżdzałam na ferie, wakacje... Więc może faktycznie nie
wiem w czym rzecz...
Ale zaraz... Na przykład jeździłam na obozy harcerskie. 3-4 tygodnie z
dzieciakami, zabawa świetna... Nie od razu trzeba na narty w Alpy, a latem
na obóz surfingowy nad Adriatyk, żeby wakacje były udane... Koszt obozu
harcerskiego to tyle co taki harcerz zje, no plus dojazd zbiorowym
autokarem... Wiec włąściwie wakacje za darmo, bo nie należy zapominać, że w
domu dziecko też będzie jadło... Jak kogoś nie było nawet na to stać to
drużyna zawsze dokładała... I pewnie nadal tak jest.
A więc da się, nawet za grosze wysłać dziecko na dłuuuugie wakacje. Tylko
trzeba chcieć. A na wis to jest często tak, że to wręcz oczywistość, że
dziecko nie wyjeżdza, bo ktoś musi ziemniaki kopać, truskawki zbierać... I w
wakacje dzieci goni się po prostu do pracy...
|