Data: 2008-04-11 11:13:57
Temat: Re: nowy grafik wakacji
Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
krys pisze:
> Adam Moczulski napisał(a):
>
>> krys pisze:
>>
>>>> No właśnie są wychowywane zgodnie z zasadą "rodzice płacą to mogę
>>>> wymagać". Ale jeśli tę zasadę akceptują wszyscy w ich otoczeniu,
>>>> łącznie z nauczycielami, to jak te dzieci mają być inne ?
>>> Ale właściwie dlaczego nie wymagać, jak się płaci? zapłacisz za
>>> czterogwiazdkowy hotel i nie mrugniesz okiem, jeśli położą Cię spać w
>>> zagrzybionym pokoiku na podartej pościeli?
>> Abstrahując od tego kto płaci za szkolne wycieczki (chyba nie dzieci
>> co ?)
>
> Ja jako rodzic płacę za to, żeby moje dziecko nie spało na zbutwiałym
> materacu, więc mam prawo tego wymagać, czy nie?
Dlaczego Ty jako rodzic zwracasz uwagę właśnie na to ? Dlaczego się
dziwisz dzieciom że to staje się dla nich najważniejsze ?
>> , to wydaje mi się że celem kolonii, zielonych szkół i innych
>> form wypoczynku dla dzieci nie jest pobyt w czterogwiazdkowym hotelu
>> tylko nauka i wychowanie.
>
> To nie jest odpowiedź na pytanie.
Jest, ale jej zrozumienie wymaga wysiłku.
>> I przy omawianiu planów wycieczek wolałbym o
>> tym rozmawiać, ale niestety jestem zdecydowaną mniejszością wobec osób
>> dla których najważniejsze są sprawy bytowe.
>
> Przedstaw swoje stanowisko i wysłuchaj stanowiska tych, dla których jest
> równie ważne, żeby dzieci miały odrobinę cywilizacji jednak.
Pewnie nie zauważyłaś ale właśnie to robię.
>>> Pamiętam 4 dniowa wycieczkę w góry, kiedy to 14 - 15 latków
>>> rozlokowano w kwaterach prywatnych w kilkuosobowych pokojach. W 4
>>> albo 5 miejscach. Opiekunowie spali zdecydowanie osobno.
>> Ja opisuję połowę lat 70tych,
>
> A ja 10 lat póżniej, i już inny jest standard - trudno chyba oczekiwać,
> że dziś, czyli po 30 latach od Twoich małolackich wycieczek będzie tak
> samo.
Ja tylko oczekuję refleksji ze strony mamusiek i nauczycieli dlaczego
te dzieci są teraz takie "niegrzeczne" i "niefajne".
>> czyli czasy gdy jedna 17 letnia
>> opiekunka radziła sobie bez trudu przez 4 tygodnie z 30 11-letnich
>> chłopców. Wśród których o ile pamiętam, dwoje było z domu dziecka.
>
> Dziś opiekunem nie może być "byle kto" - musi mieć certyfikaty,
> koncesje, przygotowanie, kursy, uprawnienia itd.
> Dzieci też nieco inne jakby.
Same z siebie, czy tak wychowane ?
--
Pozdrawiam
Adam
|