Data: 2017-05-01 20:40:55
Temat: Re: noze kuchenne
Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 01.05.2017 o 18:43, Akarm pisze:
> W dniu 2017-05-01 o 17:30, Ikselka pisze:
>> Akarm <a...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 2017-05-01 o 15:58, Wiesiaczek pisze:
>>>
>>>> Do prawdziwego chleba używa się noży bez ząbków, za to dobrze
>>>> wyostrzonych.
>>>>
>>> Powtórzę: najpierw spróbuj, później się wypowiadaj.
>>> Nie ma to, jak doradzanie na podstawie swoich wyobrażeń. :D
>>
>> Twój interlokutor pisze o PRAWDZIWYM chlebie
>
> A ja bym przysiągł, że rozmawiamy o nożach do krojenia pieczywa.
> Patrz pan, jak to się można pomylić...
Młody jesteś więc...
No dobrze, podpowiem.
Nie każde pieczywo kroi się w jednakowy sposób.
Są również takie, których się nie kroi a rozrywa rękami, ale nie o tych
mowa.
Dlatego podałem Ci, jakich noży używać do jakiego pieczywa i rozmowa o
nożach bez odniesienia do rodzaju pieczywa nie ma sensu.
>> nie zaś o tym czymś
>> wypiekanym z chińskiej mrożonki, co ty chlebem nazywasz.
>
> A to nowość prawdziwa! Nie wiedziałem, że chlebem nazywam coś z
> chińskiej mrożonki we Włoszech. Nawet nie wiedziałem, że byłem we
> Włoszech. Widać są osoby znacznie lepiej ode mnie poinformowane. :)
> A swoją drogą, jakże tanie musi być sprowadzanie i utrzymywanie
> mrożonego ciasta we Włoszech, skoro wszędzie dużo tańsze jest dolanie
> wody do gotowej, suchej mieszanki.
Skąd Ci te Włochy się wzięły?
Mniejsza o to...
Ciasto mrożone trafia do Polski z Chin i jest tańsze dlatego, że jest
przygotowywane na skalę masową w fabrykach.
Bawienie się w receptury, badania chemiczne, utrzymanie laboratoriów i
niewielkie, siłą rzeczy, mieszalnie na terenie klienta (Polski) jest
chyba zdecydowanie droższe i bardziej skomplikowane od włożenia do
podgrzewacza gotowej mrożonki.
>> Prawdziwego chleba
>> nie widziano w Polsce odkąd się urodziłeś.
>>
> Trudno. Muszę teraz jakoś z tym żyć. :(
Nie chcę niczego sugerować... Ale nie musisz:)
--
Wiesiaczek (dziś z podkarpackiej wsi)
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)
|