Data: 2009-06-01 08:30:30
Temat: Re: noze kuchenne - roznice
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 01 Jun 2009 01:06:15 +0200, doslaw napisał(a):
>> Dobry nóż nie wymaga specjalnej techniki.
>
> no wiec wlasnie...
> ja mam taki jeden, ktory rewelacyjnie kroi i taki drugi z tej samej
> firmy, ktory jest kiepski (bo ma male zabki;) )
> mimo, ze to sa noze z nizszej polki (jakies 50 zeta) to akurat ten do
> chleba jest super
>
> czego nie moge powiedziec o jego bracie, normalnym duzym szerokim do
> krojenia, ktoremu niewiadomo kiedy powstal uszczerbek, dosc duzy ;)
Na kilkanaście posiadanych różnego autoramentu i maści noży używam
jednego-dwu. I tyle. Reszta tylko leży. Trafić na dobry nóż to sztuka. Przy
czym z doświadczenia już wiem, ze te dobre wcale nie ukrywają się między
najdroższymi. te najdroższe mają, owszem, design, dużo stali, jakieś tam
pseudoudogodnienia, które to rzezcy w sumie tylko przeszkadzają. Nóż ma być
prosty, tani, lekki i ostry, no i nie tępiący się w zmywarce. Te warunki
spełniają jedyne dwa, wcale nie drogie, noże - reszta tylko kasę pochłonęła
i leży.
|