Data: 2006-01-23 20:08:56
Temat: Re: nudzi si
Od: "gsk" <c...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Carol" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:dr27eg$g0d$1@achot.icm.edu.pl...
>
> Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dr104j$40b$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Moja córka ma 5 lat i często mówi, że się nudzi.
>
> Jak moja czterolatka przywlecze z przedszkola jakieś chróbsko i długo
> siedzimy w domu to najlepiej sprawdzają się zabwy typu "idziemy na
> wycieczkę", w trakcie których trochę bwimy się razem, trochę ona sama.
> Wygląda to tak, że najpierw córka sama rysuje mapę (10 min), pakuje do
> plecaka latarkę i inne potrzebne reczy (5 min), ubiera siebie i młodszą
> siostrę (np w moją koszulę nocną, kalosze i rękawice taty ;-)) - w sumie
mam
> ze 20 minut.Potem ja też się przebieram, biorę koc, jakieś herbatniki i
> ruszamy. W sypialni natrafiamy na rwący potok i dziewczyny muszą zbudować
> kładkę z książek, a ja w tym czasie mam kolejnych kilka minut np na
> pościelenie łóżka, potem w łazience ratujemy chorą gumową kaczkę tzn
> dziewczyny przyrządzają syrop z szamponu i pasty do zębów a ja w tym
czasie
> wstawiam pranie. Później jest pora na piknik - rozkładamy koc na podłodze,
> dziewczyny jedzą herbatniki, a ja mam spokój. Potem z kolei w ciemnym
> przedpokojuświecimy latarką i z przerażenie stwierdzamy, że potwór więzi
> misia. Ratujemy go wspólnie przy użyciu sznurka i durszlaka po czym
> dziewczyny same już ubierają go, gotują mu obiad, czytają książeczki,
> usypiają w wózku, budują mu gawrę z poduszek (kolejne 20 -30 minut). Itd,
> Itd. Strasznie długie mi wyszło, pewnie dlatego, że to długa zabawa jest
;-)
>
Moja młodsza córka ma rok i nie rozumie jeszcze takich zabaw, a przede
wszystkim muszę ją asekurować przy chodzeniu, bo chodzi dopiero od miesiąca
i to ledwo. Ja ze starszą córką też potrafię się bawić w fajne rzeczy, ale
ta młodsza póki co wymaga bardziej opieki niż zabawy.
--
Pozdrawiam,
Gosia
z Julią (02.02.2001) i Leną (21.01.2005)
Gadu-Gadu 4367873
|