Data: 2006-01-31 20:33:48
Temat: Re: nudzi si
Od: "Baranska" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mletka" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:dr7k7u$e57$1@news.onet.pl...
> - jesli małą bierzesz na ręce, bierz i dużą (wiem zwariowane ale ja nawet
do
> tej pory nosze moje dwa klocki równocześnie, przecież to tylko niecałe
40kg
> :)
Tego szczerze odradzam. Ja teraz nie za bardzo mogę podnieść cegłę, a co
dopiero 40-sto kilogramowe klocki :-)
> A ponarzekać zawsze trzeba. Mąż nie rozumie naszych problemów ,
> szczególnie taki który duzo pracuje i mysli że my mamy fajnie bo przeciez
> siedzimy sobie w domu i mamy wolne.
> (a najgorsze to jak nam wieczorem udowadnia że na pewno pół dnia spałyśmy
a
> drugą połowę spędziłyśmy przed tv)
I dlatego ja na początku wychodziłam na dłużej, a potem zaczęłam wyjeżdżać
na parę dni, czasami na tydzień. Doskonale sobie koleś radził - tyle, że po
powrocie pokazywałam, że oprócz zajmowania się dziećmi, w domu nie robię
sajgonu :-) Ale nie można mieć wszystkiego :-)
Teraz to już zupełnie inna bajka, czasami dostajemy od dzieci śniadanie do
łóżka :-)
Aga
|