Data: 2006-02-07 18:33:11
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dsaocc$18fv$1@news.mm.pl...
>> i bardzo na pewno byl zainteresowany odpowiedziami rodzicow
>> 2 latkow :>>>>
>
> Rozumiem, że konsultowałaś się z nim na priva i dokładnie opisał Ci, o
> jakie konkretnie odpowiedzi mu chodzi?
wystaczy miec szare komorki, nie galarete ;)
>> nie uczylam. przez wiele lat sama to robilam, a potem razu pewnego
>> sama zaczela sie za to zabierac i specjalnych nauk jej nie udzialam
>
> Ja pomagałam swoim dzieciom we wszystkich czynnościach, pokazywałam jak i
> co trzeba zrobić, by było łatwiej i skuteczniej, poprawiałam po nich,
> udzielałam wskazówek, pilnowałam - przecież to jest właśnie_nauka_.
to ja srednio tak uczylam. sama sie wiekszosci rzeczy uczyla. rzadko
kiedy interweniowalam, bo uznaje, zi kazdy ma swoj sposob, najwazniejsze
zeby
cel byl osiagniety.
>
>>> Nawet mnie to nie zdziwi przy Twojej wrodzonej skłonności do
>>> czynienia absurdalnych wniosków :)
>
>> czy juz Cie pobilam?
>
> Niestety, nie mam szans przy Tobie.
e tam. skromna teraz udajesz.
>
>> jaka teza taki wniosek)
>
> Nigdzie nie wysnuwałam tezy, jakoby umiejętności związane z higieną czy
> ubieraniem się wymagały studiów wyższych, więc jeśli do takich wniosków
> doszłaś po lekturze moich postów, to miej pretensje jedynie do swojej
> chorej wyobraźni i braków w logicznym myśleniu.
to nie przedstawiaj tych czynnosi jako czegos co wymaga nauki
w pocie czola.
iwon(k)a
>
> --
> PozdrawiaM
|