Data: 2006-02-07 21:02:48
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:dsaqs9$lti$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
>>> to nie przedstawiaj tych czynnosi jako czegos co wymaga nauki
>>> w pocie czola.
>> W którym miejscu przedstawiłam te czynności tak, jakby wymagały
>> nauki w pocie czoła?
> Umiejętność samodzielnego mycia jest kwestią nauki i wymagań ze
> strony rodziców.
No i gdzie ta "nauka w pocie czoła"? Czy to, że pokazywałam dziecku, jak
należy nalewać mydło na dłoń i w którym miejscu należy myć się szczególnie
dokładnie, w jaki sposób najprościej wypłukać włosy pod prysznicem, żeby nie
została piana, jak trzymać nóż, żeby dobrze pokroić mięso, jak nakładać
pastę na szczotkę, to jest nauka w pocie czoła i wymagająca studiów
wyższych?
Szkoda gadać, Ty zawsze dojdziesz do absurdu.
--
PozdrawiaM
|