Data: 2006-02-08 12:58:14
Temat: Re: obowiązki dzieci w domu ...
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka"
>
> Kupny MUSI posiadać pewną trwałość. Tu nie ma nic o pierogach.
Cała dyskusja, w której biorę udział, dotyczy pierogów, mam w każdym zdaniu
wpisać to słowo, żebyś nie mogła go bezkarnie wyrwać z kontekstu?
> A myślisz, że jak dogadam się z Jarkiem na temat tych jego pierogów i
> kupię od niego, to mi dosypie czegoś? Żeby Twoją tezę udowodnić?
>
Nie musi, wystarczy, że zrobi go z założeniem niepodawania na miejscu, tylko
transportu gdzieś dalej, nawet do sąsiedniej dzielnicy. Dobry ruski
pierożek, nie ma zmiłuj, do transportu się nie nadaje, za delikatny. Z gara
na talerz, i do dzioba. Do wieczora, jak poleży, już ma inny smak, a
podsmażony następnego dnia jest zupełnie innym, choć nadal dobrym, wyrobem.
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
|