Data: 2006-02-11 21:58:18
Temat: Re: odpowiedzialno?ć zbiorowa
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
kolorowa napisał(a):
> dopinguje. Ale czy rzeczywiście warto go namawiać, żeby w takiej
> sytuacji wstał i powiedział, że on nie rozrabiał? A jeśli nie warto, to
> jak mu to wytłumaczyć?
Czy kara jest dla niego bardzo uciążliwa i odbiera ją jako wielką
niesprawiedliwość? Czy dobrze będzie się czuł, jeśli jako jedyny tej
kary nie dostanie? To pierwsze na co bym zwróciła uwagę.
A drugie - to nauczycielka powinna coś powiedzieć mądrego tym
dzieciakom, zaczynając od tego, że wie, że nie wszyscy są winni. Może
nawet powinna poprosić klasę nie o wskazanie _winnych_, ale o wskazanie
tych _niewinnych_, którym się kara nie należy (zakładając, że to jednak
większośc klasy rozrabiała). Może to przyczyniłoby się do zbudowania
pozytywnych relacji między dziećmi i pozytywnego postrzegania tych
grzecznych? Nie wiem, tak tylko gdybam i takie coś do głowy mi przyszło.
Bo wiadomo, że jak ktoś wstanie i powie: "ja byłem ok" to trochę może
się "społecznie" nie spodobać.
Pozdrawiam
Ewa
|