Data: 2006-02-12 06:29:06
Temat: Re: odpowiedzialno?ć zbiorowa
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nixe, z którą to osobą mam niestety utrudnione relacje międzyludzkie
napisał(a):
>>>> Ja tez nie kupuję kradzionego, ale mi kradną - ponoszę niezasłużoną
>>>> karę za to, że są klienci na kradzione.
>>> I gdzie tu jest ta dobra strona OZ?
>> Nie kupuję kradzionego.
> A w innej sytuacji byś kupiła?
Tak się zastanawiam o jakiej innej sytuacji mowisz. Oświecisz mnie?
1. Że kupiłaby gdyby nie było kradzione/gdyby nie wiedziała, że kradzione?
- chyba nie, nie pasuje do dyskusji, chociaż kto Cię tam wie.
2. Że kupiłaby kradzione, gdyby nie zwiększała w ten sposób klienteli na
kradzione (zwiększając ryzyko, że jej ukradną)? - kompletnie nie logiczne -
kupując sprawia, że kupujących jest więcej o jeden (dla n nal do L.R. n <
n+1).
> Też przecież nie.
> Zatem OZ niczego imho nie zmienia.
Opisz pierwej sytuację...
puchaty
|