Data: 2009-03-17 10:56:04
Temat: Re: odwiedziny sympatii, czyli gość w dom - Bóg wi po co ;-)
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> tak oto
plecie:
>
> Qrczak pisze:
>
>>>> Do syna/córki na weekend przyjeżdża dziewczyna/chłopak. To pierwsza
>>>> wizyta. Co mają a czego nie mają robić rodzice, żeby nie odstraszyć
>>>> (przynajmniej od razu)?
>>>
>>> Psami poszczuć. Najlepiej bowiem smakuje owoc zakazany.
>>
>> A nie wystarczy, że śpi na wycieraczce? Trochę bez serca kazać mu wracać
>> "czysta pindziesiąt" kilometrów piechotą...
>
> Jak będziesz za mientka to się na teściową nie nadasz.
I tak wiem, że się nie nadaję.
Qra, twarda sztuka
|