Data: 2003-06-06 12:50:19
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanka Skwarczyńska" <a...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bbq0pd$6jh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > [...] prosiłam go o decyzje, ale on prosi o czas
>
> Ile czasu? Kolejne pięćset pięćdziesiąt dni? Czy tysiąc sto?
>
> Wiesz co, Aga, sorry, teraz będzie emocjonalnie (cóż, skoro Ty
> nie chcesz się zdrowo wściec na swojego TŻ, ktoś musi to zrobić
> za Ciebie ;-/): wyślij chłopa w diabły, niech sobie sam
> skarpetki pierze i ziemniaki obiera, będzie miał dużo czasu na
> rozważania. A Ty się zajmij sobą i zastanów się, czego Ty
> potrzebujesz. A potem się zapytaj, czy TŻ jest w stanie Ci to
> dać. I nie zapomnij, proszę, że nie jesteś jedyną osobą, na
> której spoczywa konieczność rozwiązania tego problemu.
>
> Pozdrawiam
> --
> Hanka Skwarczyńska
> i kotek Behemotek
> KOTY. KOTY SĄ MIŁE
Wiesz Haniu ?
Ty jednak wiesz co mówisz !!
Podpisuję się obiema rękami !!
Czas na myślenie i szukanie rozwiązań minął, jeśli 1,5 roku było za mało
to... najprawdopodobniej decyzja z własnej woli nie zostanie nigdy przez
Niego podjęta. Wydaje mi się, że czas na "tupnięcie nogą"!!
Sławek
|