Data: 2003-06-10 16:29:09
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez
Od: "puchaty" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Z. Boczek" <z...@U...pl> napisał w wiadomości
news:bc4u6v$nam$1@news.onet.pl...
> Zaletą moralności i prawdy jest to, że się nie zmienia, jak niektórzy
> chcieliby.
Nie przeceniałbym roli moralności w problemie, który spotkał Agati.
A już na pewno nie stawiał znaku równania między prawdą a moralnością.
IMO moralność nie jest czymś niezmiennym, ostatnią ostoją, bazą, na której
można/trzeba budować życie.
Agati szuka (jak zauważyłeś) wyjścia poprzez np. zmianę otoczenia/norm:
"Gdybym była Arabką ...". Na grupach dyskusyjnych tego regionu taki
problem nie mógłby zaistnieć - byłoby to niemoralne.
Moralność zmienia się w czasie jak wszystko, co pochodzi od społeczeństwa.
Co innego z prawdą. Każdy ma swoją ;-). A tak naprawdę w duszy, głębiej
niż pokłady społecznej moralności istnieje "zdrowy hedonizm" - pragnienie do
robienia sobie dobrze, pragnienie by mi było dobrze. Tak rozumiane "dobrze"
jest IMO przyczyną/żródłem prawdy.
Już bez nalotów społecznych, wychowania, traum...
puchaty
|