Data: 2005-11-01 16:04:46
Temat: Re: pańska skórka
Od: JerzyN <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pusia napisał(a):
> Jak powiedzial swego czasu madry filozof ksiadz J.Tischner,sa trzy
> prawdy:swieta prawda,tyz prawda i gowno prawda.Ten przepis z Elle to gowno
> prawda,to-ze babki z Warszawy pilnuja przepisu od pokolen jak oka w glowe-to
> swieta prawda a to ze ,jak ktos na grupce zapyta o panska skorke to zaraz
> sie dyskutuje o roznych rzeczach tylko nie o tym ,ze tego przepisu nie ma
> to -tyz prawda.
> Pozdrawiam
> Pusia a czasami Beata
> PS.Czyzby na grupce "siedziala" jaka babina z Warszawy i bojkotowala
> wszelkie poszukiwania przepisu hmmm.....?
1. Cukier /i miód lub melasa/ ok. 1 kg;
2. ocet /sok z cytryny/ 1-2 łyzki;
3. woda i jakiś sok np.: malinowy 1/2-1 szklanki + ew. mąka ziemniaczana
3-4 łyżki;
4. białka z 6-8 jaj.
Robi sie po połowie, jedna biała a druga różowa [sok]. To tak w
telegraficznym skrócie.
Słodkie łaczy sie ze sobą [i ew. z maką] +2 +3 do uzyskania syropu "do
piórka" i wlewa na ubite na sztywną pianę białka. Naczynie z pianą ma
być ustawione na parze, ubijać aż masa zgęstnieje, potem zdjąć z pary i
jeszcze ubijać do ostudzenia. Wykładać na pergamin.
Wszystko wymaga duzej wprawy. Proporcje? Hmmm, któż to wie czy
prawdziwe. Trzeba przetrenować.
pozdr. Jerzy
|