Data: 2003-02-17 22:37:29
Temat: Re: pięćdziesiąte urodziny
Od: "Sylwia Haliżak" <s...@s...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Oleńka" <o...@b...wroc.pl>
wrote in message news:b2red8$6g1$1@opat.biskupin.wroc.pl...
> No super.....rozumiem, że każda z osób które niemal gloryfikują zachowanie
> ojca Kosiuliny "opieprzyłaby" swoje dziecko, które wpadłoby na pomysł
> zrobienia mamie/tacie niespodzianki w postaci tortu urodzinowego? Tak?
>
> Wydaje mi się, że nie mówimy tu o kwestii niezapowiedzianych "wpadnięć"
> chmary znajomych, czy kuzynów i nikt nie podaje w watpliwość faktu, że
> niezapowiedziane wizyty mogą być krępujące, ale żę tata Kosiuliny zwyczajnie
> ją OPIEPRZYŁ za to, ze chciała zrobić niespodzianke z okazji jego urodzin.
No z tego co napisała Kosiulina, to opieprzył ich za niezapowiedzianą wizytę.
To tak tytułem sprostownia, bo tak poza tym, to chyba zareagował trochę zbyt
gwłtownie. Jasne, że ma prawo do prywatnego życia, a więc i do bycia uprzedzanym
o wizytach, ale niespodzianka jest niespodzianka i ma swoje prawa, a jeśli ojczulek
siedział w domu i nie miał żadnych planów, to co mu zależało zjeść torta z kochającą
rodzinką.
Pozdrawiam
Sylwia
|