Data: 2005-07-30 22:58:50
Temat: Re: pilne-jak wyposazyc dzieci na obóz?
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:dcgtq9$lqj$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> wyobrazam sobie Ciebie po przejsciu 12 godzin w gorach piaraca spodnie
> w misce wody, ktora miala byc dla calej grupy ;))
Masz rację. Nie chodziłam na obozy_tego_typu.
Ba! Nie wiedziałam nawet, że istnieją takowe, gdzie paręnaście osób myje się
w tej samej, jednej misce wody.
Wbrew całemu mojemu zamiłowaniu do kontaktu z naturą, mam w sobie sporo cech
cywilizowanego człowieka i na takie survivale się nie nadaję. Co nie
przeszkadzało mi przebywać na stojących na wyższym poziomie higieny obozach,
gdzie było podejrzewam równie wesoło i luzacko, jak na Twoich, acz znacznie
mniej "zapaszkowato".
>> Bo wiesz, ona bierze AŻ trzy pary długich spodni :->
> wiem.
A więc sama widzisz, że nie jest to żadnym absurdem ani czymś, z czego
należy się śmiać.
Mnie znacznie bardziej przeraża niezrozumiała dla mnie ochota niektórych
ludzi na bycie totalnie brudnym i śmierdzącym i znajdujących w instytucji
takich obozów okazji, by sobie pośmierdzieć bezkarnie (bo przecież nie ma
wody i możliwości umycia się).
> myslisz, ze udalo mi sie Ciebie przescignac???
Nie mam co do tego żadnych wątpliwości.
--
PozdrawiaM
|