Data: 2002-01-16 16:11:52
Temat: Re: poczucie humoru
Od: c...@m...pl ([cookie])
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 14 Jan 2002 23:53:41 +0100, BeaM <b...@c...d2g.com> wrote:
>dowcipow. Ja z reszta ich tez nie zawsze. Co to oznacza - czy jestem
>skazany na to, za sie nigdy z nimi w pelni nie 'dogadam' ? czy moge
>jakos zmienic moje poczucie humoru ? (jakies cwiczenia, cos ?)
a) humor to nie wszystko - za duzo ludzi poddaje sie presji, by byc
"zabawnymi" w oczach wspoltowarzyszy, ktorzy nie zawsze akurat tego
oczekuja...
b) jesli bardzo Ci to przeszkadza, to zmien towarzystwo na ludzi
chcacych sluchac Twych dowcipow - jesli akurat na humorze chcialbys
oprzec swoje relacje miedzyludzkie - w przeciwnym wypadku po prostu
daj sobie luz w tym temacie - jest wiele innych rzeczy, ktorymi mozna
"zablysnac" w otoczeniu - pewnie juz masz w otoczeniu paru blaznow -
po co byc kolejnym, jesli np. ci pozostali dobrze spelniaja swoja
role? zreszta, rownie dobrze mozesz nie chwytac ich poczucia humoru
dlatego, ze przemawia przez nich kabotynizm...
--
[cookie]
fidonet: 2:482/64
|