<a...@p...onet.pl> wrote:

>Cześć,
>Będę się chwalić. W sobotę wyprawiałam wspólne, moje i męża imieniny dla
>rodziny (dla znajomych robiłam już trzy tygodnie temu).

A ja z mama w sobote i niedziele mialysmy gosci. Mama przed
terminem ja po...

W sobote "mlodziez" (po 40stce)
Zupa z miesem mielonym na pikantnie, Poledwica i gicz z sarny,
ziemniaki pieczone z sosem czosnkowym, sledzie w majeranku i
czosnku, sledzie z ananasem i zwykle z cebula. Sernik
brzoskwiniowy Joli L-l, bananowiec Magdy

W niedziele "mlodziez" (po 70siatce)
Flaki na kurczaku i kawalku flakow wlasciwych (zamrazalka nam
wylala), drugie danie z miesami i ciasto Fale Dunaju ( ale
ciasto!!! z grupy), dla chetnych szczupak smazony (bo wylala nam zamrazarka)

a przez ta zamrazalke co ja rodzice tamowali przez pol nocy na
sniadanie byl Kluch - czyli rozmrozila sie paczka pierogow z
miesem, zostalo to ugotowane, zrobil sie szary, jeden kanciasty
Kluch - zostal pokrojony na kawaleczki i odsmazony na
sniadanie.(darowalismy gosciom)

AgataW.