Data: 2005-04-29 09:27:09
Temat: Re: pomysł jak u zaklinaczki dzieci - dlugie
Od: "JaBa" <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d4qtqv$8u3$1@inews.gazeta.pl...
> No cóż, jeśli dla Ciebie głównym wyznacznikiem dobrego postępowania ma
być
> strach przed karą,
no wlasnie nie - ucze ze nalezy postepowac odpowiednio w kazdej sytuacji,
ale ze w niektorych sytuacjach grozi kara - tez musze nauczyc - np, za
kradziez,
pobicie kogos, zafałszowanie jakis informacji (a zaczyna sie niewinnie -
podbieranie drobniakow
z kieszeni rodzicow, bojka z kolega z klasy, drobne oszustwa i klamstewka)
lepiej trzymac reke na pulsie i rozmawiac - jesli Ty uwazasz ze tylko
w rozowych barwach przedstawiac swiat - Twoja sprawa, dzieci kiedys sie
sparza
i wtedy bede miec pretensje do mamy.
Owszem milosc do bliznich jest wazna, ale ile razy mozna nadstawiac drugi
policzek?!?
No i nie oszukujmy sie - diabel, pieklo, wiczne potepienie - to sa pojecia
wiary KK bardzo wazne i istotne i ich rola jest wlasnie przypominanie ze
lepiej byc dobrym i grzecznym, bo jak nie to czeka nas kara.
Poza tym strach czai sie na dzieciaki wszedzie, w szkole tez.
I nie ma to nic wspolnego z zaszczuciem dziecka i utrzymywaniem go w
ciaglym strachu...
> Uważam , że robienie z sakramentu spowiedzi staraszaka na dzieci jest
tak
> odległe od idei na której opiera się KK jak jeden biegun od drugiego.
nikt nie robi - sakrament pokuty wymaga pewnego postepowania i powinno sie
go przestrzegac
inaczej wiara nie ma sensu.
> Nie. nie potrafi . Wielu dorosłych tego nie potrafi.Nie jeden teolog na
tym
> zęby połamał.
> Ciekawy link na temat grzechu i zawiłości jego bycia, lub nie bycia mimo
> popełnienia złego uczynku (wg. KK):
> http://www.teologia.pl/m_k/zag10-4.htm#1
> I trochę cięższy kaliber ;) :
> http://www.teologia.pl/m_k/zag06-4g.htm
ja o zyciu Ty o filozofii....
nie tedy droga do dziecka !
JaBa
|