Data: 2001-10-29 12:26:36
Temat: Re: porod = horror
Od: "Marta Wieszczycka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> wrote in message
news:Pine.GSO.4.31.0110290903120.26002-100000@dorota
.am.torun.pl...
> On Sun, 28 Oct 2001, Marta Wieszczycka wrote:
>
> > W opisanej sytuacji nie mielismy do czynienia z demonstracja o
charakterze
> > c z y s t o dydaktycznym. Studenci byli tam dodatkowo.
> kazda obecnosc studentow przy diagnozie, leczeniu czy procedurze medycznej
> ma charakter dydaktyczny.
Panie Piotrze, bardzo sie staralam podkreslic jakos
c z y s t o dydaktyczny.
Dla opisanej sprawy wlasnie to bylo bowiem istotne.
Jak wiec Pan odrozni demonstracje o charakterze czysto dydaktycznym (kiedy
niezaleznie od
rodzaju placowki niezbedna jest z g o d a pacjenta) od pozostalych
sytuacji, kiedy cele dydaktyczne realizowane sa przy okazji procesu
leczenia?
>Wszystko powinno byc dydaktyczne - nawet obserwacja
> w jaki sposob lekarze zwracaja sie do chorego. Sam bylem takze wg.
> Pani kwalifikacji "dodatkowo" na zabiegu kardiochirurginczym trzymajac
> tam haki u operatora, ktory zreszta jest jednym z osob z tzw. pierwszego
> garnituru osrodka zabrzanskiego i mimo, ze kardiochirurgiem nie jestem
> i nie planowalem nim byc a na studiach w okresie kiedy studiowalem
> kardiochirurgii nawet nie bylo to jednak duzo mnie to nauczylo.
Skoro uwaza Pan, ze w przypadku opisanego porodu mielismy do czynienia z
demonstracja o charakterze czysto dydaktycznym, wiec przyjmuje Pan, ze
zlamano prawo, nie uzyskujac zgody pacjentki. Jest to bowiem tozsame.
Z punktu widzenia studenta wszystko powinno byc dydaktyczne, to jasne.
Ale patrzac na rzecz obiektywnie podstawowy jest proces leczenia (ew. np.
odbieranie porodu), a dodatkowy jest cel dydaktyczny. Jezeli student trzyma
haki na zabiegu kardiochirurgicznym, to z punktu widzenia prowadzacego
zabieg celem podstawowym jest uratowanie pacjenta, a celem dodatkowym jest
nauczenie studenta, nigdy odwrotnie... tzn. przepraszam, przypominam sobie
jeden wyjatek, kiedy powazne zabiegi bywaly przeprowadzane wylacznie dla
dobra nauki
lub w y l a c z n i e w celu dydaktycznym. Mieszal w tym palce niejaki dr
Mengele.
Dlatego stwierdzenie, ze porod przeprowadzono w celu czysto dydaktycznym
jest aktualnie w Polsce powaznym oskarzeniem.
> W Polskim systemie nauczania medycyny (co juz zostalo tu napisane)
> zbyt duzo jest zajec teoretycznych a za malo praktycznych, nalezy
> sie wiec spodziewac, ze w niedalekiej przyszlosci ilosc godzin
> jakie studenci beda spedzac przy chorym bedzie sie zwiekszac -
> dobrze byloby gdyby tak sie stalo
Studenci powinni miec duzo zajec praktycznych i to od samego poczatku
studiow, takze dlatego, zeby od poczatku widzieli w pacjencie czlowieka.
System, w ktorym na pierwszym roku pacjent jest zawsze niezywy i w
czesciach, zywy pacjent pojawia sie dopiero potem, a podejscia do pacjenta
uczy sie studentow przed samym koncem studiow jest juz w dzisiejszych
czasach przezytkiem.
Pozdrawiam,
Marta Wieszczycka
|