Data: 2005-01-17 14:33:31
Temat: Re: problem z kaczka
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
... wrote:
> Witajcie!
> Zwracam sie do Was z nadzieja ze ktos mi pomoze i podpowie co robie zle...
> Wczoraj po raz kolejny pieklam kaczke... Niestety byla to taka kaczka
> kupiona mrozona, nie mam mozliwosci kupienia takiej co biegala po czyims
> podworku...
No to będę zgadywać, bo nigdy nie piekłam mrożonej. Ale innych mrożonek
używam i nigdy ich nie rozmrażam przed gotowaniem/pieczeniem. Czyli
spróbowałabym zamarznięte ptaszysko posmarować np. konfiturą
pomarańczową, przykryć folią i wstawić na 1,5 godz do gorącego
piekarnika. Potem wyjąć, do środka wlożyć jabłka, morele, czy co kto
lubi, piec jeszcze 1/2 godz pod folią i ostatnie 15 min. bez folii.
Przed tym pieczeniem bez folii jeszcze raz posmarować konfiturą
albo innym czymś - znowu co kto lubi.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|