Data: 2002-09-09 08:59:24
Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: Katarzyna Dziurka <d...@u...edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Oasy wrote:
>
>
> Nie chodziło mi o tak konkretne rzeczy, raczej o budowanie u dziecka
> zaufania do rodziców by nie bało sie z nimi porozmawiać o swoich problemach
> i by mogło i chciało znaleźć w nich oparcie. A tego (tym razem już IMHO) nie
> da się zrobić startując w wieku 12 lat i tego dotyczyła moja pewność.
>
A i tu może brutalnie wkroczyc presja srodowiska, koleżanki smiejące
się, że jakies sprawy omawia z mamusią czy tatusiem. Oraz własny bunt w
momencie różnicy poglądó na cos, na czym mu akurat zależy.
Katarzyna + Danusia (10,5 roku) + Agatka (7,5 roku)
|