Data: 2002-09-09 09:08:03
Temat: Re: problemy z dorastajacymi dziećmi
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
raczej o budowanie u dziecka
> > zaufania do rodziców by nie bało sie z nimi porozmawiać o swoich
problemach
> > i by mogło i chciało znaleźć w nich oparcie. A tego (tym razem już IMHO)
nie
> > da się zrobić startując w wieku 12 lat i tego dotyczyła moja pewność.
> >
> A i tu może brutalnie wkroczyc presja srodowiska, koleżanki smiejące
> się, że jakies sprawy omawia z mamusią czy tatusiem. Oraz własny bunt w
> momencie różnicy poglądó na cos, na czym mu akurat zależy.
Poza tym dziecko, jak każdy człowiek, może chcieć coś zatrzymać dla siebie
tylko po to, żeby mieć coś tylko dla siebie. Ono nie ma być jak otwarta
książka i też ma prawo do intymności i własnych tajemnic. To, że nie
spowiada się ze wszystkiego mamusi i tatusiowi nie musi świadczyć o braku
zaufania do rodziców.
Powiedziałabym nawet, że to potrzeba, żeby wiedzieć absolutnie wszystko o
naszym dziecku może świadczyć o braku zaufania do dziecka.
Małgosia
|