Użytkownik "JoJo" <g...@p...fm> napisał

> głos zabierasz a ja nie mam fizycznej możliwości zabronić ci tego

I dzięki Bogu, że istnieje coś takiego jak obiektywizm grup dyskusyjnych
;-)))
Do czego to by doszło jakbyś miała taką fizyczną możliwość zabraniania ....
dyskutowałabyś pewnie sama ze soba :-))))


> z czego
> doskonale zdajesz sobie sprawę, więc nie demonizuj

Ale depercjonujesz moje wypowiedzi bo nie mam dziecka ... i nie bierzesz pod
uwagę moich własnych doświadczeń z pobytów w szpitalu, prawda ?


> ty twierdzisz, ze dla ciebie to nie był horror czy przykre przeżycie

Dokładnie tak.


> (oczywiście to był twój wybór, że byłaś sama w szpitalu , prawda?),

Myślisz Ty czasem ?
Dziecko 2,5 ; 4; 7 letnie w czasach PRL i ogólnego "dbania o pacjenta"
raczej nie mogło sobie wybierać czy chce być samo czy takie są warunki
ogólno panujące.


> ale
> wybacz że większość rodziców nie chce skorzystać z ogólnie proponowanego
> modelu :

Ale inicjatorka wątku ma pewne wątpliwości czy aby przypadkiem nie jest za
bardzo przewrażliwiona ?
Stąd jej pytanie tu na grupie i chęć pogadania z ludzmi o innych poglądach.
Część osób ją utwierdziło w przekonaniu, że jednak jej działania i
postanowienia sa słuszne.
I ja jej odpowiedziałam jak ja to widzę .... na temat ;-)))))


> podrzucić dzieciaka do szpitala i odebrac po odpowiednim czasie, a
> w tak zwanym międzyczasie wpaść w godzinach odwiedzin jak do koleżanki z
> pracy - a w wolne wieczory może na imprezkę?;)

I po tym fragmencie utwierdziłam się w przekonaniu, że Ty nie czytasz tego
co ja pisze w swoich postach tylko masz gdzieś w głowie ogólne wyobrażenie o
moich poglądach i dorabiasz sobie na prędce ideologię.
Więc nie mamy o czym gadać ... chyba, że dokładnie doczytasz.

Pozdrawiam i z Toba o takiej wiedzy o moich postach i poglądach EOT
MOLNARka