Data: 2001-12-06 13:41:45
Temat: Re: przyczyna zakalca?
Od: AgataW <a...@g...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Joanna Slocka" <a...@p...onet.pl> wrote:
>A mi się wydaje że to raczej nie ma znaczenia. Owe ciasto robiłam
>cztery razy: dwa pierwsze to były pyyszne zakalce.
>Dwa kolejne wyszły piękne, puszyste i w ogóle:-)
>Robiłam zawsze tak samo, z dwiema różnicami i teraz będę musiała
>powoli kombinować o co chodzi:
>zakalec piekłam w temperaturze trochę większej niż podawana i dodawałam
>do niego oleju uniwersalnego. Dwa ostatnie robiłam w prodiżu w podanej
>temperaturze i zamiast oleju dałam taką samą ilość oliwy z oliwek.
>Swoja drogą to ciasto jest takie śmieszne: wkladam białą masę,
>a wyciągam ciasto o kolorze kakaowym :-) Wam też wychodzi
>takie ciemne, razowe?
tak samo ciemne. Raz wyszedł mi bananowiec nie-zakalec.
Pozostałe razy był inne. Ale już polubili takie bananowce u mnie bo
stwierdzili, że taka ich cecha. (Wiem, że nie). Następnym razem
skorzystam z podpowiedzi Joasi. Wyladuje bestia w prodiżu i
zmienię oliwę. I będę je piekła bardzo, bardzo długo.Zawsze mi
rośnie pzrepiękni i pęka na czubie a potem siup w dół. Czego ja już
nie próbowałam.....
AgataW.
|