Data: 2002-10-02 22:43:30
Temat: Re: przywitania
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kasia napisała w wiadomości
news:ivFm9.468108$f05.20990360@news1.calgary.shaw.ca
...:
>
> Oczywiscie, ze - moim zdaniem - robi to rutynowo, od wczoraj zaczelismy
> cwiczyc "urozmaicenia" - najpierw ma odstawic niesmiertelny kubek po kawie
i
> odlozyc papierzyska. Potem ma wzniesc rece do gory i krzyknac "Witaj,
> ukochana".
E tam, to będzie mało szczere, takie wytresowane.
> A teraz obawiam sie,ze on naprawde bedzie tak robil, dopoki ja nie dostane
> od tego cholery i piegow(;;;;;;
No właśnie i jeszcze wyjdzie z tego "jak zagłaskać kota na śmierć".
> > W usta na powitanie nie powinien, bo w usta to pocałunek wyjątkowy (na
> > specjalne okazje).
>
> No to co ty mi za instrukcje podsylasz, podstepna ty! :) ( to samo
> uslyszalam wczoraj od Piotra, hm... j u z cos was laczy?!!!!:):):)
Ja podstęna? Ja co cholera nie powiem? Jestem prostolinijna jak kij od
szczotki. O! :P
A kto tu szpieguje? Może ja? ;))
> Cudny wyklad!:)
Infaaaantylny. :(
> Podlec
> ( z walkiem i parasolka pod reka;);.;)
Odłóż te graty bo sobie jeszcze coś zrobisz. Sypiasz z tym? ;)
Papa. Bacha.
|