mój mąż robi taki ajerkoniak, czasem wychodzi mu bardzo gęsty ma wręcz
konsystencję budyniu :) ale do lodów doskonały. Cały sekret moim zdaniem
leży w odpowiednim sprzęcie. Mi też przeważnie wychodził, żadki albo
pływały w nim kłaczki ściętego białka (fuj!), tym czasem Tomek kręci ów
trunek w maszynie zwanej termomiksem (moja teściowa ma takie cudo), w czasie
miksowania całość podgrzewa się chyba do ok 60 stopni i wtedy przybiera
gęstą konsystencję.
-----
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bn5qad$1gm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ja wiem, ze temat tego trunku byl wielokrotnie poruszany, ale mam
pytanie -
> czy ktos wie jak zrobic ajerkoniak zeby byl gesty i nadawal sie bardziej
do
> lizania niz picia? Flaszke spirytusu mam, mleko skondensowane i jajka tez
> sie znajda, tylko przepisu na gesty trunek brakuje;-(
> Jesli ktos takim dysponuje, to bede bardzo wdzieczna
>
> pozdrawiam serdecznie
> Basia
>
>