Data: 2014-10-21 23:46:32
Temat: Re: ratowanie kapusty
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 21 Oct 2014 23:04:07 +0200, XL napisał(a):
> Twisty zawsze rdzewieją, no nie ma siły,
> nawet jeśli kapusta nie dotyka nakrętek - opary są kwaśne i zakrętki łapią
> rdzę. A to nie jest nic dobrego, cała wit. C idzie w diabły.
Tzn te DZISIEJSZE zakrętki są do d...y - producenci powlekają je już tak
mikroskopijną warstwą od środka, że przez tę powłokę metal prześwituje
ciemno; przy co kwaśniejszych przetworach nie wytrzymują one już nawet
pierwszej zimy...
Dla porównania - np pokrywki od majonezu "Kieleckiego", które skrzętnie
zbieram, wytrzymują kilka sezonów! Najwyraźniej kieleckie "Społem" ma
konkretne wymagania wobec dostarczyciela tych pokrywek - i słusznie!
Tracę powoli ochotę do używania twistów, zacznę chyba komoletować różnego
rozmiaru "weki", które teraz są dostępne od maleńkich po ogromne, tyle że
to te z zatrzaskami, a takie nie mają u mnie dobrej opinii, miałam z nimi
same złe doświadczenioa, no po prostu zatrzaski są za słabe i/lub trzymają
nierówno, więc pokrywki nie "łapią". W dodatku te słoje są bardzo drogie.
No ale cóż, może znowu popróbuję... Ktoś korzysta? - chodzi o wekowanie na
gorąco.
--
XL "Nie należy mylić prawdy z opinią większości." Jean Cocteau
|