Dnia Fri, 25 Nov 2011 02:15:44 +0100, zażółcony napisał(a):

> Natomiast ja tej elastyczności, niestety, znajduję w Iksi
> bardzo mało. Im bardziej wnikam, tym więcej widzę
> usztywnień. Czasem są to złożone konstrukcje, dlatego możliwe,
> że sprawiają wrażenie inteligentnych - ale są imo sztywne,
> 'niezintegrowane'. Obrazem tego jest np. to, że Iksi
> podsuwa linki do zawiłych artykułów, zamiast pisać własnymi
> słowami,

Mój drogi Żółty, opacznie odczytujesz moje pobudki, ZBYT głęboko się ich
doszukujesz - błędnie interpretując moje postępowanie i przypisując je
brakowi inteligencji.
Moje pobudki jako osoby niewątpliwie INTELIGENTNEJ są: jak zrobić, aby się
nie narobić. Właśnie TO jest umiejętność wynikająca wprost z inteligencji.
Po prostu!

Bowiem nie widzę powodu do pisania "własnymi słowami" w sytuacjach, kiedy
już istnieje gotowy tekst, którym mogę się posłużyć 3-)


> choćby i o swoich własnych uczuciach.


O przepraszam - o WŁASNYCH odczuciach to ja zawsze piszę własnymi słowami.