Data: 2006-04-25 08:45:09
Temat: Re: ryż - podstawa zdrowej kuchni
Od: "Wojtek H." <s...@p...ciach.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam!
Dnia 24-04-2006 o 13:53:53 Dominik Jan Domin <d...@p...onet.pl>
napisał:
> U?ytkownik "Wojtek H." <s...@p...ciach.onet.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:op.s8ifk0pa5prtiq@pj43.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl
...
(...)
> Nie musisz mnie poprawiaae w cytacie - s?owo "?yd" pisany
> ma?? liter? oznacza
> wyznawce religii moj?eszowej, bez precyzowania narodowo?ci - i o to mi
> chodzi?o.
No nie - nie smialbym poprawiac czyichs slow nawet, jesli bylby blad.
Zupelnie niepotrzebnie to zrobilem - chcialem tylko, by Twoje slowa byly
cytowane poprawnie - a tu jakies problemy z kodowaniem byly :-)
> Tutaj ?mia?bym w?tpiae - o to czerpanie ca?ymi gar?ciami - bo jak, jakimi
> drogami, przy ówczesnej izolacji kulturalnej ?? Zw?aszcza, ?e ca?e
> ?redniowiecze lubowa?o si? w takim mieszaniu sk?adników jak mi?so i
> rodzynki. I nie tylko w Polsce, ale w ca?ej Europie.
Owczesnej? Przeciez nie mowimy o konkretnymm okresie.
Izolacja izolacją, ale naprawde nie trzeba wiele by w dziedzinie kulinarnej
cos sie zaadoptowalo. Wystarczy jedna przyjazna rodzina, sprobuje
potrawy - dalej to juz metoda szeptana poza cenzurą :-)
Mieszanie mięs i rodzynek w calej Europie - zapewne, ale mowimy o jednej
konkretnej potrawie, do dzisiaj zachowującej nazwę "po żydowsku"
i według mnie niesłusznie posądzaną tu o błędną nazwę.
Jedyne, co mogloby tlumaczyc Twoje zdanie - ryba z rodzynkami trafiła
do kuchni żydowskiej "z Europy" co malo prawdopodobne - ich
kuchnia jest integralna czescia wyznania.
> Byc mo?e - jada?em ryb? po ?ydowsku tak, jak j? opisa?e? - z rodzynkami
> ?ami?cymi zwyk?y smak, a nie ca?? na s?odko. No i jak czytam niektore
> przepisy, mówi?ce o robieniu do tej rybki galarety z ?elatyny...
Zazdroszcze. Mnie maltretowano na święta rybą na słodko. Ochydne.
A zjeść trzeba (wychowywano mnie na modłę WŁ - gówniarz ma jeść
co mu dają i nie narzekać)...
Zelatyna - to już na pewno nie wpływy żydowskie, moim zdaniem
radosna twórczość kulinarna (poniekąd nic złego).
--
Smaczności - Wojtek H.
|