Użytkownik "dzu" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e2kr44$c96$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:e2kqp0$jhh$1@news.onet.pl...
>>> Zelatyna - to już na pewno nie wpływy żydowskie, moim zdaniem
>>> radosna twórczość kulinarna (poniekąd nic złego).
>>
>> Jo. Chyba, że się tą żelatynę kupuje w sklepie w Polsce - bo wieprzowa
>> nijak sie ma do "po żydowsku"
>>
> Aby galareta stanęła trzeba wygotować kilka głbów np karpich i nie trzeba
> żelatyny.
> Na tym ten "cymes" polega.

Ja to wiem. Ty to wiesz. Ale autorzy przepisów kulinarnych niekoniecznie...
W mojej "kuchni polskiej" stoi jak byk: żelatyna.

DJD