Użytkownik "Magda" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fm5rtg$27c$1@news2.task.gda.pl...
> rob jak chcesz. jestem po awfie, mialam fizjologie.

"Miałam" nie jest równoznaczne z "uczyłam się". Niestety.

>mam tez kolezanki,

Nie jesteśmy zainteresowani.

> zreszta robilam to samo, wszystkie po cwiczeniach jadlysmy.normalnie
,

Konkrety, konkrety proszę. Skoro chciałyście schudnąć, to zapewne przed
i po żarłyście jak smoki.

> zeby
> nie bylo - ah pewnie o cos przesadzilyscie. pewnie sie domyslasz, ze
na
> awfie raczej zdrowa zywnosc jest w sklepiku.

Domyślamy się. Chora żywność przeważnie kaszle.

>wyobtaz sobie,

Staram się...

> ze wszystkie utyly.

Nie jestem zaskoczona. Prosto z ćwiczeń do koryta i żreć normalnie,
wszystko co w zasięgu ręki w sklepiku.

> az nam facet od silowni powiedzial, ze jak chcemny schudnac, to nie
> jesc po cwiczeniu

A co wam miał powiedzieć? Kazał w ogóle przestać żreć, bo nie miałyście
hamulców. A po żarciu hop do łóżka i leżeć. Efekt - jak wyżej.

- zakladajac, ze ktos cwiczy po poludniu/wieczor. wiadomo,
> ze jak rano, to kiedys zje.

No, raczej. Chyba że się całkiem odzwyczai, nazywamy to np. anoreksją
albo zgonem.

> powiedzial, ze wtedy mona zjesc po poltorej
> godzinie. mysle, ze jednak zaufam sobie i jemu. ty rob jak chcesz.

Tak będzie najrozsądniej....