Data: 2001-03-08 17:44:35
Temat: Re: sektarianizm
Od: "em" <e...@p...promail.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Okazuje się, że sekta wegetariańska bardziej agresywna w swojej misji od
> > "innej" orientacji żywieniowej (kto chce wiedzieć jakiej - niech zajrzy
na
> > medycynę).
>
> optymalni!!!!!!1 wygralam glowna nagrode!!!!!!!! ha ha!
Nawet nie wymawiaj tego słowa, bo zaraz tu przylecą... Poza tym należy to
słowo w tym przypadku pisać w cudzysłowiu.
> a tak serio: stary, ty mozesz uzywac takich .. nawet nie mozna tego nazwac
> argumentami, a ja nie?
Pat, "pięć nocy nie spałem", nie mogłem się zmusić do przeczytania rewelacji
tej twojej "Kwaśniewskiej".
> ty cos piszesz i jest ok,
Dziękuję:)))
> a ja napisze cokolwiek i odrazu jestem agresywna?
> czegos tu nie rozumiem.
Poważnie: Agresywna w swojej misji szerzenia wege. Chodzi o agresję
ideologiczną, równą tej, którą stosują wyznawcy pewnej religii (teraz nie
zgaduj, jakiej). Stąd też i słowo "sekta" - powstrzymanie się od jedzenia
mięsa ma podłoże ideologiczne (a stąd do religii "jeden krok").
> moim zdaniem sekta miesarian
Tu słowo sekta jest jak kulą w płot, bo mięso nie jest jedzone ze względów
ideologicznych/religijnych, ale dlatego, że jest po prostu smakowite.
> jest bardziej agresywna i w dodatku dopisuja
> tam ignoraci.
Ignorancja to brak wiedzy i podpieranie się cytatami dyplomowanych
ignorantów.
> ps: podoba sie wam okreslenie miesarianie? bo mi tak :)
Może być "mięsożercy", pod warunkiem, że będziecie o sobie mówić
"roślinożercy" (ewentualnie "trawożercy").
Nieustające pozdrowienia, em.
|